Kiedy praca którą byś chciała wymaga więcej edukacji: jak o tym zdecydować?
W dzisiejszych czasach może być bardzo frustrujące dla ludzi którzy pracowali na konkretnym stanowisku lub w danej dziedzinie przed długie lata, gdy słyszą że nie mogą tam dalej pracować, jeżeli nie osiągną lepszego wykształcenia. Co może być gorszego niż jeśli ktoś dowiaduje się, że będzie zarabiał mniej niż jego współpracownicy za wykonywanie dokładnie tej samej pracy i tak samo dobrze, tylko dlatego że nie posiadają jakiegoś tytułu naukowego. Może się wydawać, że śmieszny kawałek papieru przeszkadza prawdziwej równości w miejscu pracy.
Niemniej jednak taka jest realna sytuacja w życiu profesjonalnym w coraz większym stopniu podczas gdy przymysł i instytucje, począwszy od fabryk do szkół publicznych, ustandaryzowują i "uprofesjonalizowują" ich zasoby pracownicze. Zastępca nauczyciela, który pracował w tej samej szkole przez dwadzieścia lat, może nagle się dowiedzieć, że wymaga się od niego dodatkowych dwóch lat edukacji tylko po to by mógł nadal pracować na tym samym stanowisku, albo przełożony, który wykazał się jak nikt wcześniej w historii firmy mobilizowaniem pracowników, może być poinformowany, że jeśli nie uzyska dodatkowych licencji to zostanie zdegradowany.
Oczywiście są też sytuacje, gdy ktoś nie jest jeszcze zatrudniony, ale pragnie otrzymać pozycję w danej dziedzinie. W takich sytuacjach nie będzie to możliwe, jeśli nie posiada odpowiednich akademickich kwalifikacji. Jeśli zjadujesz się w którejś z powyższych sytuacji, co powinnaś zrobić?
Dla tych którzy już na danej pozycji pracują, wymagania dalszej edukacji prawdopodobnie nie są całkowitym zaskoczeniem. Plotki i szepty na pewno już krążyły przez jakiś czas i zostały zignorowane. Teraz przyszedł czas, że plotki się ziściły. Ludzie postawieni w tej sytuacji muszą się popatrzeć na siebie i wyobrazić sobie opuszczenie swojej pracy. Jeśli coś takiego jest niewyobrażalne ze względów ekonomicznych lub osobistych, to wybór jest oczywisty: muszą wrócić do szkoły w takiej czy innej formie. W takich przypadkach pracodawcy zwykle są pomocni w ramach ruchomych terminów a nawet pomocy finansowej. Prawdopodobnie znacznie wolą ciebie zatrzymać niż przyuczać kogoś nowego i mówiąc bez ogródek, oni często są równie przeciwni tym wymaganiom "profesjonalizmu".
Dla tych którzy szukają zatrudnienia, może czas się cofnąć o krok i przypatrzyć, czy rzeczywiście każda kariera którą byliby zainteresowani również wymaga dodatkowej edukacji, której akurat nie posiadają. Jest możliwym zmienić kierunek i szukać całkiem innej pracy, ale jeśli ktoś naprawdę chce konkretnej pozycji, to jest to dosyć odległe od idealnej decyzji! Zamiast tego pomyśli o poświęceniu czasu, energii i pieniędzy na zdobycie wykształcenia, którego potrzebujesz. Większość szkół oferuje różne opcje dla studentów, którzy pragną uzyskać tytuł i będą współpracować z prawie każdą osobą mogącą mieć trudności z czasem lub finansami, by umożliwić im uczęszczanie do szkoły. Jeśli niepracowanie nie jest możliwe, to może praca na pół etatu lub pożyczki szkolne, stypendia lub darowizny są czymś do rozpatrzenia, by przebrnąć przez szkołę. Czas upłynie szybko, a na końcu zwiększone możliwości zatrudnienia sprawią że cały ten wysiłek będzie wydawał się wartościowy.